Ludzi motywuje, albo unikanie bólu, albo dążenie do przyjemności. Kiedy, głębiej się temu przyjrzysz zobaczysz, że każda Twoja decyzja jest oparta na tym wyborze.
Możesz bardzo czegoś nie chcieć i unikać jakiegoś uczucia, sytuacji czy działania np. nie podejmujesz decyzji, o zmianie pracy czy przejścia na dietę, bo kojarzy Ci się ona z jakimś dyskomfortem, czymś nieprzyjemnym, wymagającym. W tym momencie chęć uniknięcia bólu i cierpienia spowodowanego zmianą i konsekwencjami, jakie za sobą niesie jest silniejsza od chęci uzyskania przyjemności wprowadzenia tej zmiany. Czyli wolisz pozostać w miejscu, niż narażać się na dodatkowe "nieprzyjemności".
A może przyjemność, którą kojarzysz z pysznym deserem, podjadaniem w każdym momencie, kiedy najdzie Cię ochota czy komfortem i bezpieczeństwem w starej pracy przewyższa chęć dążenia i sięgania po coś więcej. Czyli nie widzisz na tyle dużej wartości w innym podejściu, zmianie, więc nie motywuje Cię do działania i podjęcia ryzyka.
Jeśli masz jakiś konkretny cel- sprawdź
Co Cię motywuje, by sięgnąć po swój cel?
Jaką przyjemność chcesz zrealizować? jak chcesz się poczuć realizując swój cel?kim się staniesz, gdy cel zrealizujesz?Co zyskasz po osiągnięciu celu?
A co Cię zatrzymuje w tym, że go nie realizujesz?
Jakiego bólu, dyskomfortu, ryzyka chcesz uniknąć?Z czym kojarzysz drogę do celu?Jakie uczucia,emocje pojawiają się, gdy myślisz o zmianie?z czego będziesz musiał zrezygnować?
Co jest silniejsze w przypadku tego, celu?
Każdy może mieć różnego typu "kopa"do działania, ważne żeby był to świadomy wybór i taki, który rzeczywiście nas wspiera i popycha do przodu.
W różnych sferach życia może ten motor napędowy być inny i przynosić różne efekty.
Jeśli nie masz efektów sprawdź, jaką przyjemność starego "podejścia" , "starego Ciebie" nie pozwala Ci iść dalej. Czy jesteś gotów zrezygnować z dawnego komfortu by sięgnąć po więcej?