Skup swoją energię, jak laser!
To, że czegoś nie osiągamy ma swoją przyczynę głównie w tym, że brak nam skupienia. Bez skupienia, koncentracji uwagi na tym, co się robi, o czym się myśli i czego się pragnie trudno jest cokolwiek zrobić.
Życie, często praca nauczyła nas bycia wielozadaniowym, robienie najlepiej wszystkiego naraz, godząc czasami całkowicie przeciwne czynności, sposoby myślenia i reakcji. Wszystko jest dobrze do pewnego momentu, ponieważ wielozadoaniowość wymaga od nas ciągłego przekierowywania swojej uwagi na: inną czynność, zadanie, sposób myślenia, a co za tym idzie emocje i naszą gotowość do reakcji i działania. Ciagłe wyrywanie się z jednej czynności w drugą powoduje bardzo duże zurzycie energii, która przecież jest niezbędna do osiągnięcia danego celu.
Przez długi czas w swoim życiu byłam pewna, że moja wielozadaniowość, umiejętność robienia wielu rzeczy jednocześnie jest moją jedną z najlepszych cech. Byłam dumna z tego, że radzę sobie tak dobrze, godząc tak różne czynności i działania. Dodatkowo byłam za to chwalona i nagradzana, więc nawet nie pomyślałam o tym, jaką cenę płacę za swoje " wszechstronne" działania. W pewnym momencie zauważyłam, że nie rozwijam się. To był dla mnie szok! Jak to? Im więcej różnych prac, czynności (nawet hobbistycznych) brałam na siebie, tym moja uwaga, była bardziej rozproszona, traciłam coraz wiecej energii na godzenie wszystkiego i tak naprawdę na niczym dłużej nie mogłam się skupić. Skakałam z jednej czynności w drugą. Byłam dobra we wszystkim, ale nie stawałam się lepsza w niczym... zatrzymałam się na pewnym pułapie i koniec. I nie neguje wielozadaniowości, ona jest ok, jeśli jesteśmy otwarci i wiemy, jak ją wykorzystać, tak by ona nas nie wykorzystała.
Często próbujemy godzić różne zakresy pracy skacząc z jednej czynności w drugą: rozpoczynając jakiś projekt, myślimy o innych ważnych sprawach; pisząc wiadomość, jakiś tekst rozmyślamy, o tym, co jeszcze musimy zrobić; oglądając film zastanawiamy się, jak się skończy; a przeglądając fb rozmyślamy nad tym, co z nami jest nie tak, że nie mamy tak, jak inni itd.
To wszystko, co dziejeje się na zewnątrz nas dzieje się też, a i przede wszystkim w naszej głowie. To, co jest w nas, odzwierciedla się na zewnatrz. Wygląda niewinnie i nieszkodliwie niestety, to wszystko, co uświadomione lub nieuświadomione ma przełożenie na to, co dzieje się w naszym życiu, decyduje o naszym samopoczuciu, zdrowiu, szczęśliwości, radości i zadowolenia czy spełnienia. Czujemy emocje, różne stany, myśli często sprzeczne, przekonania, informacje, blokady, lęki, wspomnienia i związane z nimi traumy, to wszystko wpływa na to, jakie decyzje podejmujemy, jak się czujemy, co robimy, jak wyglądamy, co mamy i gdzie jesteśmy.
Nasza uwaga jest ciągle rozpraszana przez:
Skup się na celu, jak laser. Twoja uwaga, to Twoja moc sprawcza.
Dlatego nie warto oszukiwać siebie, że nie robisz czegoś, nie osiągasz, bo taki Twój los, tak już masz i w życiu zawsze miałeś pod górkę, że nie masz zdolności, możliwości, że nie wiesz jak, nie możesz ...to wszystko bzdury, w które uwierzyłeś...każdy z nas uwierzył.
Nie warto ciągle szukać tego, czego nie możesz. Lepiej skup się na tym, co możesz, a zobaczysz, że zakres możliwości poszerza się wraz z Twoją wiarą we własne możliwości.